Nazwisko i imię:
(Chmielnicki Bogdan) († w Sierpniu 1657).
Tytuł:
Mnemosynon epitaphiale Bohdano Chmielnicio Annibali viris illustribus more Plutarchi insertum in re bellica par paragonem utriusque collationis virtutum et vitiorum.
Miejsce i rok wydania:
(Zamość).
Opis/komentarz:
w 4ce, 6. kart niel. Porównanie to ma wartość historyczną. — Pisze o Chmielnickim: raro exemplo trium simul idolorum alumnus Martis, Veneris et Bacchi, in quorum castris ita profecit, ut ad singula horum specialiter natus et naturaliter afformatus videretur. Porównanie ztąd bierze autor, że zesłany był na ukaranie Polski jak Annibal Rzymu. Jak Annibal bowiem wiele klęsk zadał i odebrał — mówi że Żółte wody są Trebią, Korsuń Trazymeną, Batów Kannami. — Równych podstępów używał i chytrości jak Annibal. — Jak tamten poruszył inne narody przeciw Rzymowi, tak ten Tatarów i Turków, Wołochów i Siedmiogrodzian. — Obadwaj umieli zwyciężać a nie używać zwycięztwa. Tamten z pod Kannów, a ten z pod Pilawców gdyby był ruszył, pierwszy Rzym, a drugi Kraków i Warszawę byłby zajął. — Zmiany losu jednostajnie znosili obadwa, równie szczęście jak i nieszczęście. Padalica Opowiadania I. 102.
Całość:
(Chmielnicki Bogdan) († w Sierpniu 1657).
Mnemosynon epitaphiale Bohdano Chmielnicio Annibali viris illustribus more Plutarchi insertum in re bellica par paragonem utriusque collationis virtutum et vitiorum.
(Zamość).
w 4ce, 6. kart niel.
Porównanie to ma wartość historyczną. — Pisze o Chmielnickim: raro exemplo trium simul idolorum alumnus Martis, Veneris et Bacchi, in quorum castris ita profecit, ut ad singula horum specialiter natus et naturaliter afformatus videretur. Porównanie ztąd bierze autor, że zesłany był na ukaranie Polski jak Annibal Rzymu. Jak Annibal bowiem wiele klęsk zadał i odebrał — mówi że Żółte wody są Trebią, Korsuń Trazymeną, Batów Kannami. — Równych podstępów używał i chytrości jak Annibal. — Jak tamten poruszył inne narody przeciw Rzymowi, tak ten Tatarów i Turków, Wołochów i Siedmiogrodzian. — Obadwaj umieli zwyciężać a nie używać zwycięztwa. Tamten z pod Kannów, a ten z pod Pilawców gdyby był ruszył, pierwszy Rzym, a drugi Kraków i Warszawę byłby zajął. — Zmiany losu jednostajnie znosili obadwa, równie szczęście jak i nieszczęście.
Padalica Opowiadania I. 102.